Przez Kosz-Agacz podjechaliśmy do granicy z Mongolią, niestety – zamknięta. Tzn. w Rosji praznik i…
Autor: volen
Śniadanie typowo hotelowe. Doszedłem do wniosku, że są cztery rodzaje jedzenia na tym świecie: domowe,…
Następne trzy dni minęły pod znakiem przesuwającego się za oknami krajobrazu… Próba restauracji zawiasu klapy…
W zasadzie cały ten dzień upłynął pod znakiem kanionu Szaryńskiego. Piękne miejsce, warte odwiedzenia. Przy…
Skorzystałem z bankomatu, wymieniliśmy walutę i uciekliśmy z miasta. Doszedłem do wniosku, że miasta mnie…
Pojechaliśmy do Kyzyłordy, gdzie znowu mieliśmy przygody z policją, ale w końcu pojechaliśmy wzdłuż południowej…
