Dojechaliśmy do Zalari, gdzie wymieniliśmy łożysko rolki paska klinowego. Łożysko owo zaczęło gwizdać, szarpać, charczeć…
Tag: pchełka
Ruszyliśmy znad jeziora Gęsiego. Rano woda jeszcze lepsza do kąpieli. Jechaliśmy wśród łagodnie pofalowanych wzgórz…
W końcu! Wjechaliśmy w sosnowy las przed granicą, bardzo podobny do naszych nadmorskich w okolicach…
Dzień u mechanika, naprawiali kółko. Wszystko pięknie, ładnie dospawali, co trzeba, ale Pchełka wciąż klekoce…
Spotkany w Tsagaannuur Kosai poprowadził nas do drogi i ostrzegł przed wysokim stanem drugiego brodu.…