Kończy się pierwszy całkowicie turecki dzień wyprawy. Śniadanie jak w Europie, do wyboru, stół szwedzki.…
Kategoria: nawariata
tu i ówdzie
Kutaisi… Nie mając dla nas nic ciekawego do zaoferowania postanowiliśmy je opuścić. Jaskinie akurat nieczynne,…
Po pożywnym śniadaniu udaliśmy się w podróż ku nieznanemu. Zdecydowaliśmy, iż obejrzymy skalne miasto Uplisciche,…
Po niezwykle męczącym locie wpadliśmy nad ranem, ok. 4.30 na tbilisiańskie lotnisko. Wbrew hiobowym, apokaliptycznym…
