Dziś dzień w trasie, bez zwiedzania, cała Rumunia płacze, deszcz leje od momentu, kiedy się…
Tag: nawariata
Przepędziliśmy przez Słowację. Gdyby nie Hrad Brekov, to pewnie wcale byśmy się nie zatrzymali, ale…
Gdzieś zaraz za Rzeszowem zatrzymałem się, by w spokoju pokontemplować pobocze i uderzył mnie oszałamiający…
Sobota stoi pod znakiem przeprowadzki. Ostatecznie pożegnaliśmy się z Anetą i Wojtkiem i pojechaliśmy do,…
Piątkowy poranek. Zmartwychwstanie. Aneta zrobiła śniadanie na 8.30, o 10.00 wyszliśmy z domku (Daniel zawsze…
